Rozwój kościoła prawosławnego
Kościoły prawosławne stanowią niezależne od siebie administracyjnie i hierarchicznie społeczności religijne, wyznające prawosławie, czyli tę formę chrześcijaństwa, która się ukształtowała na terenach będących niegdyś wschodnią częścią imperium rzymskiego, a później należących do Cesarstwa Bizantyjskiego.Nazwa „prawosławie” jest słowiańskim (staro-cerkiewno–słowiańskim) tłumaczeniem greckiego terminu orthodoksia (od orthodokseo — „mieć prawdziwie, dobre zdanie”), oznaczającego „prawowierność”, a używanego w starożytności w całym imperium rzymskim (tak w jego wschodniej, jak i zachodniej części) na określenie prawdziwej doktryny chrześcijańskiej. Termin ten szczególnie rozpowszechnił się w Cesarstwie Bizantyjskim, gdy po potępieniu przeciwników kultu obrazów, czyli obrazoburców (ikonoklastów), na siódmym soborze powszechnym odbytym w 787 r. w Nicei ustanowiono w 842 r. święto Triumfu Ortodoksji (czyli Prawosławia).Od tego czasu najbardziej powszechnym określeniem wschodniego chrześcijaństwa stała się nazwa „Kościół prawosławny”. Oznacza ona wspólnotę duchową wyznawców związanych nie strukturą organizacyjną, lecz jednolitą doktryną zwaną prawosławiem — stanowiącym nie tylko system wierzeń i dogmatów oraz praktyk i obrzędów, ale także będącym odbiciem kulturowego rozwoju tych obszarów, na których się kształtowało. Toteż określenie „Kościół prawosławny” należy pojmować jako termin zbiorowy, określający wspólnotę duchową i doktrynalną samodzielnych Kościołów wschodniego chrześcijaństwa, i w tym sensie jako odpowiednik i przeciwstawienie Kościoła rzymskokatolickiego.Historyczne warunki powstania prawosławiaTak pojmowany Kościół prawosławny wywodzi się z Kościoła starożytnego, w którym oprócz doktrynalnej zachowana była także organizacyjna jedność ustrojowa. Jednolitość doktrynalna starożytnego Kościoła tworzyła się powoli w długotrwałych sporach dogmatycznych, kompetencyjnych i jurysdykcyjnych, na pierwszych siedmiu soborach powszechnych, zwołanych na obszarze cesarstwa wschodniego. Jednak podstawą podziału tego Kościoła nie były zagadnienia doktrynalne, lecz spory organizacyjne.Na ogół przyjmuje się, że od końca II w. chrześcijaństwo rozwijało się w dwóch formach: wschodniej i zachodniej. Każda z tych form, kształtując się w granicach imperium rzymskiego, wchłaniała elementy odrębnych kultur i języków. Na Wschodzie chrześcijaństwo ukształtowało się wcześniej niż na Zachodzie. Tam były główne ogniska kultury i tam też powstały najstarsze i najlepiej zorganizowane ośrodki chrześcijaństwa. Mając świadomość swej wyższości kulturowej, ludność prowincji wschodnich przez długi czas traktowała mieszkańców zachodnich prowincji imperium jako barbarzyńców.Początkowo przymiotnik „wschodni” lub „zachodni” miał tylko znaczenie geograficzne i wskazywał, że dana część Kościoła powszechnego znajduje się we wschodnim lub zachodnim obszarze cesarstwa. Z czasem jednak nazwy te nabrały innego znaczenia, gdyż pomiędzy obu częściami coraz bardziej się uwydatniały różnice pod względem społecznym, kulturowym, obyczajowym i językowym. Na Wschodzie panował język grecki, a na Zachodzie stopniowo dominującą pozycję zdobył język łaciński. Odmienne formy życia, wynikające z odmiennych warunków i wpływów zewnętrznych, sprawiły, że te początkowo tylko geograficzne nazwy zaczęły także oznaczać dwa typy kultury i obyczajowości. Stąd się wzięło późniejsze rozróżnienie Koś-ciołja zachodniego, czyli rzymskiego zwanego katolickim, i Kościoła wschodniego zwanego prawosławnym lub „bizantyjskim” czy „greckim”.Ważnym czynnikiem w odrębnym rozwoju obu Kościołów było przeniesienie przez cesarza Konstantyna Wielkiego stolicy cesarstwa z Rzymu do Bizancjum nazywanego odtąd Konstantynopolem (330 r.). Powstało bowiem nowe miasto cesarskie, zwane „nowym Rzymem”, rywalizujące ze „starym Rzymem”. Upadek zachodniego cesarstwa w 476 r. sprawił, że cesarstwo wschodnie, zwane też państwem bizantyjskim, występowało w roli jedynego spadkobiercy Cesarstwa Rzymskiego. Wiązała się z tym kwestia przewodnictwa w Kościele, ponieważ, jak uważano, winien je mieć biskup miasta cesarskiego.Przed przeniesieniem stolicy do Bizancjum miasto to nie odgrywało w Kościele żadnej roli, gdyż nie mogło się szczycić ani apostolskim pochodzeniem, ani takąż tradycją. W II bowiem i III w., jak o tym świadczą dokumenty, niektórym gminom chrześcijańskim przypisano szczególne znaczenie na tej podstawie, że założyli je apostołowie lub ich bezpośredni uczniowie. Uważano je dlatego za „przewodniczki w wierze”, do których inne gminy zwracały się po rady i wskazówki. Do tych ważniejszych ośrodków zaliczano gminy w Jerozolimie, Antiochii, Aleksandrii, Efezie, Koryncie i Rzymie powołującym się na założenie przez dwóch apostołów. Z czasem jednak, gdy zmieniła się rola polityczna danego miasta, powoływanie się na „apostolskie założenie” traciło znaczenie. Tak było na przykład z Jerozolimą, która, choć była „stolicą apostolską”, nie liczyła się pod względem politycznym. Z innych „stolic apostolskich” znaczenie swe utrzymały Antiochia, Aleksandria i Rzym, gdyż miasta te były ważnymi ośrodkami kultury i życia politycznego. Biskupi tych miast tradycyjnie wyświęcali metropolitów na podległych sobie terytoriach. Toteż z czasem biskupom tych czterech miast nadanotytuł patriarchów.Obok tych sławnych miast chrześcijańskich w początkach IV w. pojawiło się małe Bizancjum, które zamienione na Konstantynopol zaczęło nagle odgrywać główną rolę w Kościele, ale nie na podstawie „apostolskiego” pochodzenia, lecz dlatego, że zamieszkał w nim cesarz ze swym dworem i miasto to stało się stolicą cesarstwa. Fakt ten dowodzi, że właśnie znaczenie polityczne miasta biskupiego było główną przyczyną wywyższenia go wśród innych gmin i tym samym wywyższenia jednych gmin nad inne. Z tego też porodu największe znaczenie miał Kościół w stolicy państwa, a po nim Kościoły w stolicach prowincji państwowych.Gmina rzymska od początku cieszyła się największą powagąwśród gmin chrześcijańskich dlatego, że założyło ją dwóch naj-wybitniejszych apostołów — Piotr i Paweł, oraz z tego względu,że znajdowała się w stolicy cesarstwa. Dopóki Rzym był stolicąwszystkie Kościoły (również na Wschodzie) uznawały pierwszeń-stwo jego biskupa. iSytuacja jednak zaczęła się komplikować, gdy stolicą cesarską został Konstantynopol. Ujawniło się to na soborze zwołanym do tego miasta w 381 r. Sobór ten przyznał biskupowi Konstantynopola jako biskupowi „nowego Rzymu” pierwszeństwo honorowe po biskupie „starego Rzymu”. Uprawnienia i zaszczyty biskupa nowej stolicy cesarstwa rozszerzył sobór w Chalcedonie w 451 r., przyznając mu prawo wyświęcania metropolitów trzech prowincji wschodnich: Pontu, Azji (prokonsularnej) i Tracji, przez co zrównał go z biskupami Rzymu, Antiochii i Aleksandrii, gdyż przyznał mu tym samym godność patriarchy. Ponadto podporządkował mu tereny podległe dotąd biskupom Cezarei w Kapadocji, Efezu i Heraklei. Uchwałę tę, zatwierdzoną przez cesarza, przyjęli wszyscy biskupi cesarstwa wschodniego, mimo protestów biskupa „starego Rzymu”.Odtąd oprócz patriarchy Rzymu pretendował do zwierzchnictwa nad całym Kościołem także patriarcha Konstantynopola. Wprawdzie biskup starej stolicy miał przewagę „apostolskiego pochodzenia” jego gminy i w całym Kościele (w tym i na Wschodzie) uznawano jego pierwszeństwo. Było to jednak pierwszeństwo honorowe — pierwszego wśród równych, co wyrażało się między innymi zachowaniem dla biskupa Rzymu pierwszego po cesarzu miejsca przy podpisywaniu uchwał soborowych. Nie uznawano jednak władzy biskupa Rzymu nad innymi biskupami powszechnego Kościoła, a tylko przyznawano mu pierwszeństwo w znaczeniu „przewodnictwa duchowego”.W VI w. przyjął się na Wschodzie zwyczaj tytułowania biskupów Konstantynopola „patriarchami powszechnymi” (lub „ekumenicznymi”). Tytułu tego pierwszy zaczął używać patriarcha Jan Postnik (582—595). Mimo protestu papieży Pelagiusza II (578—590) i Grzegorza I (590—604), który też przyjął wtedy nowy tytuł „Sługa sług Bożych”, patriarcha przy poparciu cesarzy stał się faktycznie zwierzchnikiem wschodniego Kościoła. Tytuł ten oznaczał ponadto, że patriarcha wraz z cesarzem odpowiada za cały Kościół na podległych mu obszarach, a ponieważ cesarz uznawał się również za zwierzchnika zachodniej części imperium, uważano, że do tych terenów rości sobie też pretensje biskup Konstantynopola.Pretensje do zwierzchnictwa nad całym Kościołem były przyczyną coraz ostrzejszych sporów pomiędzy biskupem Konstantynopola a biskupem rzymskim, który po upadku władzy cesarskiej na Zachodzie przejął jej splendor i występował jako obrońca i rzecznik całego świata zachodniego. Te trwające kilka wieków spory, w których cesarz z reguły popierał swojego patriarchę, doprowadziły do zerwania jedności kościelnej pomiędzy chrześcijaństwem wschodnim i zachodnim. Zerwania dokonał faktycznie już w VI w. biskup Konstantynopola Akacjusz, którego popierał cesarz Zenon. Dopiero nowy cesarz Justyn I w 518 r. nawiązał znowu kontakt z papieżem Hormisdasem (514—523). Po kilkudziesięciu latach jedność Kościoła chrześcijańskiego w VII w. ponownie się rozpadła i dopiero przywrócił ją szósty sobór powszechny zwołany przez cesarza w porozumieniu z papieżem w 680 r.W następnych stuleciach stosunki między Kościołem wschod-nim i zachodnim jeszcze wielokrotnie były zrywane. W IX w.,kiedy patriarchą Konstantynopola został FOCJUSZ, doszło dorozłamu z Rzymem trwającego kilkadziesiąt lat, aż położył mukres cesarz Leon VI Mądry (886—912) usuwając Focjusza, któ-rego działalność znacznie wzmogła rosnącą od wieków niechęćmówiącej po grecku ludności wschodniego cesarstwa do Rzymu,jako stolicy Zachodu i zachodniej formy chrześcijaństwa. Focjuszzarzucał Kościołowi zachodniemu błędy dogmatyczne i narusze-nie kościelnej karności. Twierdził, że łacinnicy sfałszowali wy-znanie wiary pierwszego soboru konstantynopolitańskiego, do-dając w VI w. do formuły, że Duch Święty pochodzi od Ojca,słowa, że pochodzi także od Syna (Filioque). Dowodził, że przezwprowadzenie nauki o pochodzeniu Ducha Świętego „i od Syna”Zachód wprowadził dwie zasady do Trójcy Świętej, zniekształ-cając ten dogmat. iFormalnym znakiem zerwania jedności było także nieumiesz-czanie od 1009 r. imienia papieża w konstantynopolitańskich spisach patriarchów i biskupów, tzw. dyptychach.Na tle sporów między dostojnikami Kościoła również w masach ludzi wierzących zaczęły się rodzić uczucia wzajemnej obcości i niechęci, a nawet nienawiści. Chrześcijanie na Wschodzie zarzucali zachodnim wyznawcom Chrystusa wprowadzenie praktyk i zwyczajów niezgodnych z tradycją apostolską, takich jak używanie niekwaszonego chleba do eucharystii podawanej wiernej w stosunku do Kościoła pozycji cesarza, jako rozjemcy w sporach teologicznych i opiekuna całego chrześcijaństwa.Tendencje te później były przyczyną różnych sporów kompetencyjnych. Kościół wschodni uznawał w zasadzie decydującą rolę cesarza, choć stosunki właidcy z Kościołem nie zawsze się układały najlepiej. Stało się to szczególnie widoczne, gdy w 726 r. cesarz Leon III Izauryjczyk zniósł swym zarządzeniem kult obrazów, co było ciosem dla Kościoła i klasztorów. Spory trwały długo i choć sobór w Nicei w 787 r. potępił obrazoburców zakończyły się dopiero w 842 r., kiedy wreszcie doszło do ugody w tej sprawie między Kościołem a władzami cesarstwa.Wskutek podboju Arabów Cesarstwo Bizantyjskie straciło w VII w. wiele prowincji. Muzułmanie zajęli Palestynę, Syrię, Mezopotamię, Egipt i całą północną Afryko. Utrata politycznego zwierzchnictwa sprawiła, że i wpływy Kościoła na tych terenach znacznie osłabły. Ujawniły się wówczas różnice pomiędzy Kościołami w tych krajach a Kościołem w Cesarstwie Bizantyjskim. Zresztą i na terenie samego cesarstwa pogłębiały się różnice pomiędzy różnymi odłamami wschodniego chrześcijaństwa, przed którym w IX w. otworzyła się możliwość pozyskania ludów słowiańskich.