Etruskowie
Starożytny Rzym wyrósł na fundamencie etruskim. Religia etruska była religią objawioną przez postać mityczną, która wyłoniła się z bruzdy podczas orki w Tarkwinii. Ta nadprzyrodzona istota o wyglądzie dziecka, a mądrości starca nosić miała imię Tages. Pouczyła ona ludność o sprawach kultu religijnego. Całokształt wiedzy religijnej zawarli Etruskowie w świętych księgach traktujących o sztuce wróżenia z wnętrzności zwierzęcych, o umiejętności tłumaczenia zjawiska piorunów, o sposobie interpretacji różnych cudownych fenomenów, o różnorodnej obrzędowości i o sprawach dotyczących zmarłych. Stróżami i przekazicielami tej skomplikowanej wiedzy byli specjalnie wyszkoleni kapłani. Charakterystyczną cechą religii etruskiej jest wróżbiarstwo, nieustanne zabiegi, by odgadnąć przyszłość.Główną triadę panteonu etruskiego tworzą bogowie: Tinia. bóg piorunów, Uni, bogini królowa (odpowiednik Junony), i Menerva (Minerwa). Był to prototyp późniejszej trójcy kapitolińskiej. Do czołowych bóstw należał Vertumnus, młodzieńczy, chtoniczny bóg roślinności i wojny. Bogiem winorośli był Fufluns. Set-hlans był bogiem ognia, podobnie Velchans (Wulkan-Hefajstos), Turms (Merkury) przewodnikiem dusz zmarłych i opiekunem handlu, Maris bogiem wojny, a Turan boginią miłości. Wśród greckich zapożyczeń figuruje bohaterski Hercle (Herakles), Apulu (Apollo) i Artemes (Artemida). Satre (Saturn) pożądał krwawych ofiar. Bogini Nortia uosabiała los. Bogom towarzyszyły pełne wdzięku skrzydlate boginki przeznaczenia rodów zwane Lasa. Znane też były duchy w rodzaju larów i penatów.Etruskowie wierzyli w życie pośmiertne. Budowali z niezwykłą starannością grobowce, przypominające niekiedy domy żywych z mnóstwem pomieszczeń, wyposażając je szczodrze w obfite ofiary i dary grobowe. Podziemną krainą zmarłych władała para bóstw: Eita (Hades) i Phersipnai (Persefona). Towarzyszyły im istoty piekielne: bogini przeznaczenia Vanth i furia Culsu, demon śmierci Charun (Charon) i potwór Tu-chulcha mające odrażający, monstrualny wygląd.Całe życie Etrusków przenikała religia regulując w drobiazgowy sposób stosunek człowieka do bogów, których wolę stale skrupulatnie badano za pomocą wyuczonych haruspików. Stąd wielkie znaczenie praktyk wróżbiarskich. Pesymistyczne wyobrażenia o ponurym życiu pozagrobowym wytwarzały smętny nastrój beznadziejności. Stąd popularność doktryn orfickich i kultu dionizyjskiego w Etrurii, które w pewnym momencie zaczęły szerzyć w tym środowisku pokrzepiającą nadzieję na zbawienie.